Nie,
poproszę trzy zwykłe bezy
te miętowe,
kawowe - kolejny wymysł człowieka
nie wie pani
miałam smutny tydzień
moja dusza
rozrywana przez Pink Floydów
moje dłonie
torturowane przez atrament i pióro
mój umysł i
moja muza
Safona, zna
pani?
nie zna
ostatnio
nikt nie wie co to poezja
a o Safo?
kto wie o
poetce z Lesbos
znacząca
nazwa
Safo ukryła
się na dnie biblioteki przejęta rozpaczą
ja ukryję
słowa na dnie naszych dusz przyjaciele
jak płatki
róż słowa uschnięte jak płatki róż…
czyli żywe?
żywe
do widzenia
ach,
poproszę paragon
na co poetce
paragon?
dla zaczepienia
się w istnieniu materiału
Świetne to i takie prawdziwe. "Ostatnio nikt nie wie co to poezja". Niestety prawda. Szkoda. Tracimy na tym.
OdpowiedzUsuń