Ten cichy
jednoznaczny
pół-szept
pół-szmer
ledwie słyszalny
a jednak
rozrywający góry
palący las
powodujący lawinę
myśli, uczuć, odczuć
Ona go dziś usłyszała
i wbił się jak srebrny sztylet
w kryształowe serce
i rozerwał na strzępy
jej "JA"
Ona go usłyszała
w nic nie znaczącej chwili
kręcąc czarny lok na palcu
W końcu odeszła
Wypełniona tym szeptem
Odeszła z ogniem
na ustach i w kryształowym sercu
i ze srebrnym sztyletem
w swojej piersi
jednoznaczny
pół-szept
pół-szmer
ledwie słyszalny
a jednak
rozrywający góry
palący las
powodujący lawinę
myśli, uczuć, odczuć
Ona go dziś usłyszała
i wbił się jak srebrny sztylet
w kryształowe serce
i rozerwał na strzępy
jej "JA"
Ona go usłyszała
w nic nie znaczącej chwili
kręcąc czarny lok na palcu
W końcu odeszła
Wypełniona tym szeptem
Odeszła z ogniem
na ustach i w kryształowym sercu
i ze srebrnym sztyletem
w swojej piersi
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz