Tam
Nad przepaścią
Waha się
Dziewczyna
Brunetka
Piękność
W ręku trzyma karteczkę
Wygniecioną
Pospieszne wyrwaną
Różową
Z jednym słowem
Zapisanym czerwonym atramentem
albo krwią
Grasz?
Nie ma już nic
Tylko mgła
Za nią rozciąga się wrzosowisko wspomnień
Wrzos we włosach
I w pustym sercu
Biegnie brzegiem
Nie uwolni się od wspomnień
Pada na ziemię
Z ust leci krew...
Gram - szepcze
Umiera dla świata
Urodzi się ponownie
Za chwilę...
Jeja, w pierwszej chwili myślałam, że list miłosny...
OdpowiedzUsuńA potem ,,Zagrajmy w grę''...
Dlaczego zmartwychwstaje? Nie rozumiem, przepraszam, ale jestem ciekawa, wyjaśnisz? :)
PS. Obrazek do wiersza dopasowany, czy wiersz na podstawie obrazku? :)
Wiersz napisałam natchniona moim nowym pomysłem na opowiadanie. Tu rozchodzi się o moją nowa bohaterkę, która umiera dla naszego świata, ale rodzi się dla innego :)
Usuńhttp://o-smokach-w-avellinie.blogspot.com/ - oto to opowiadanie :) Rozchodzi mi się o trzeci... czwarty post :)
Obrazek... hmm... cóż... skojarzył mi się własnie z tą bohaterką, która zaraz runie w "przepaść", nie będąc do końca świadomą.