I tylko we śnie świat staję się mi niedostępnyzdradziecki ze swym przeszytym na w pół sercempodstępem wabi spragnionych, a naiwnych gubitani malarze tworzą labirynty szlakówz których każdy jest zasianym niegdyś marzeniemurwane błądzą przebijając się przez siebiepozostawiają biednych wędrowców na śmierćAksamitny przed spędzeniem snu z powiekzamykam więc oczy by zapomnieć,że najpiekniejsze podróże zawsze kończą siępowrotem do rzeczywistości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz